Trwa ustalanie przyczyn uszkodzenia konstrukcji hali namiotowej lodowiska, do którego doszło w sobotę tuż po godzinie 20. Leśny Park wyłonił rzeczoznawcę, który ma za zadanie odpowiedzieć na pytanie, co zawiodło.
Na dwie godziny przed zdarzeniem na tafli były osoby, które jeździły od godziny 18.15 i z lodowiska schodziły tuż przed godziną 19. Pracownicy Leśnego Parku słysząc niepokojące odgłosy dochodzące z konstrukcji hali poprosili o sprawne opuszczenie obiektu przez wszystkich,którzy się w niej znajdowali. Kolejni łyżwiarze, który na taflę mieli wejść o godzinie 19.15, nie zostali już wpuszczeni na teren lodowiska, zwrócono im pieniądze za zakupione bilety. Pomiędzy godziną 19 a 20 hala była już więc pusta. Dach powolnie zaczął składać się ku środkowi tuż po godzinie 20. Na miejsce natychmiast zostały wezwane odpowiednie służby. Teren został zabezpieczony i od tej chwili przez cały czas ochrona czuwa, by w okolice uszkodzonej konstrukcji nie dostał się nikt niepowołany.
We wtorek Marcin Heymann, Prezes Leśnego Parku Kultury i Wypoczynku „Myślęcinek” Sp. z o.o., otrzymał od Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego decyzję w sprawie sobotniego uszkodzenia konstrukcji hali. Inspektor Krzysztof Dudek nakazał Leśnemu Parkowi jako zarządcy obiektu:
- wyłączenie w całości z użytkowania hali,
- umieszczenie na obiekcie zawiadomienia o stanie zagrożenia bezpieczeństwa dla ludzi i mienia, zabezpieczenie konstrukcji przed dostępem osób postronnych,
- przedstawienie ekspertyzy budowlanej wykonanej przez rzeczoznawcę budowlanego obejmującej: inwentaryzację uszkodzeń, analizę dokumentacji projektu konstrukcyjnego pod względem statycznym, wytrzymałościowym, użytych materiałów i wykonanego montażu konstrukcji, a także wnioski.
Decyzją Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego dla Miasta Bydgoszczy powołana została także komisja w celu ustalenia przyczyn i okoliczności katastrofy budowlanej.
Leśny Park natychmiast zastosował się do zaleceń. W środę wyłoniony został rzeczoznawca, który zajmie się ekspertyzą. Jest to dr inż. Jan Lorkowski,kierownik Zakładu Konstrukcji Metalowych Wydziału Budownictwa i Inżynierii Środowiska UTP.
Po zakończeniu prac dochodzeniowych na terenie lodowiska hala namiotowa zostanie zdemontowana. Jeśli okaże się, że tafla nie została uszkodzona, ślizgawka będzie mogła działać dalej bez jakiegokolwiek zadaszenia.
W związku z licznymi pytaniami dotyczącymi sobotnich intensywnych opadów śniegu, przedstawiamy fakty dotyczące systemu odśnieżania hali namiotowej.
System złożony ze specjalnej liny i dodatkowego przyrządu aluminiowego w kształcie litery T jest systemem standardowym dla tego typu hal, wykorzystywany jest m.in. podczas odśnieżania drugiej bydgoskiej hali ochraniającej lodowisko- przy SP nr 65. Stosuje się go w całej Polsce i został dostarczony Leśnemu Parkowi jako element wyposażenia hali. Pracownicy firmy, która zaprojektowała, dostarczyła i zamontowała halę przeszkolili pracowników Leśnego Parku, w jaki sposób prawidłowo korzystać z tego systemu. Personel zgodnie z zaleceniami regularnie odśnieżał dach hali, w sobotę przynajmniej pięć razy pomiędzy godzinami wejść na taflę.
Zgodnie z założeniami projektu hala mogła być wykorzystywana przez cały rok, a konstrukcja miała uwzględnić opady śniegu i wiatr dla naszej strefy wg norm PN-80/B-02010/Az1 i PN-77/B-02011.
